Wpływ testosteronu to jeden nie tylko z bardziej ciekawych, ale również złożonych tematów. Często można spotkać się z pytaniami dotyczącymi tego, jak właściwie testosteron wpływa na męską seksualność? Czy hormon ten wywiera wpływ jedynie na libido czy może też jego stężenie odpowiada również za kwestie czysto „techniczne”? Przyjrzyjmy się tej kwestii nieco dokładniej.
Tak, testosteron ma wpływ na erekcję
Należy pamiętać, że chociaż z fizjologicznego punktu widzenia członek nie jest mięśniem, to jednak ma z mięśniami sporo wspólnego i zawiera je w sobie. Oznacza to, że na jego prawidłowe funkcjonowanie mają wpływ mniej więcej tej same czynniki, które determinują prawidłowe funkcjonowanie np. tricepsów lub łydek. Oczywiście, z naukowej pespektywy takie ujęcie problemu jest sporym uproszczeniem, jednak na potrzeby niniejszego tekstu można przyjąć powyższą analogię.
Dlaczego jednak powyższa informacja ma tak istotne znaczenie i w jaki sposób wiąże się to z kwestią produkcji testosteronu? Otóż ten ostatni hormon odpowiada za cały szereg niezwykle wręcz istotnych procesów zachodzących w naszym ustroju. Przede wszystkim, testosteron umożliwia transmisję impulsów wytwarzanych przez ośrodkowy układ nerwowy na obwód. W ten sposób dochodzi zaś do uruchomienia przekaźnictwa międzysynaptycznego a także neurotransmisji międzyneuronalnej.
Brzmi nazbyt fachowo? Z pewnością. Upraszczając rzecz: testosteron w ogromnej mierze warunkuje efektywność przenoszenia impulsów z OUN do narządów, w tym również członka. Samo pobudzenie seksualne niekoniecznie będzie więc oznaczać erekcję, ponieważ nasz układ nerwowy może niewłaściwe transmitować impulsy do prącia. Właśnie w tym momencie po raz pierwszy widzimy, jak ogromne przełożenie na erekcję ma testosteron.
Kolejna kwestia to już samo funkcjonowanie mięśni oraz tzw. bilans azotowy. To ostatnie pojęcie jest doskonale znane kulturystom zaś na rynku istnieje sporo suplementów mających na celu poprawę bilansu azotowego w komórkach mięśniowych. Następna ważna rzecz: testosteron ma istotny wpływ na procesy zachodzące wewnątrz komórek mięśniowych, w tym także prącia. Zbyt niskie stężenie tego hormonu może oznaczać nieprawidłową pracę mięśni, zaburzony przepływ krwi, zmniejszenie wydolności mięśniowej i tak dalej.
Widzimy więc, że testosteron w odniesieniu do erekcji działa zarówno w roli swoistego „pośrednika”, jak też od wewnątrz, tj. warunkuje prawidłową czynność komórek mięśniowych.
Testosteron a libido
Pomimo, że testosteron wykazuje istotny wpływ na samą erekcję(w tym również na występowanie erekcji nocnych, ejakulację oraz kilka innych sfer), to jednak kwestia jest znacznie bardziej złożona. Rozgraniczenie pomiędzy popędem seksualnym(libido) a sprawnością seksualną jest bowiem dosyć sztuczne. W rzeczywistości obie te sfery bardzo głęboko wzajemnie się przenikają.
Przede wszystkim jest to kwestia czynników natury psychologicznej: świadomość problemów ze sprawnością seksualną siłą rzeczy będzie prowadzić do obniżenia libido. Sama intensywność pobudzenia seksualnego ma ponadto istotny wpływ także na samą erekcję. Nie jest żadną tajemnicą, że problemy z potencją często można rozwiązać w gabinecie dobrego psychologa lub seksuologa. W wielu więc wypadkach dokładne rozgraniczenie tych dwóch sfer-libido oraz sprawności seksualnej- jest rzeczą niezwykle trudną.
Czy natomiast sam testosteron ma wpływ na libido? Odpowiedź brzmi: jak najbardziej tak. Odpowiednie stężenie testosteronu wiąże się ponadto także po prostu z ogólną kondycją organizmu, co przecież również nie pozostaje bez wpływu na sferę pożądania seksualnego.
Należy przy tym zaznaczyć, że w niektórych wypadkach leczenie problemów z potencją i/lub problemów z erekcją będzie wymagać pomocy lekarza specjalisty a następnie wdrożenia terapii farmakologicznej (polecamy www.oraljelly-kamagra.com jako sklep godny zaufania). Nie należy się tego obawiać, ponieważ dzisiejsza medycyna dysponuje naprawdę imponującymi możliwościami zaś prawidłowa dobrana terapia nie powoduje żadnych efektów niepożądanych.