Smokey-eye to najbardziej kultowy, a zarazem klasyczny makijaż oka. Idealny przede wszystkim na wieczór, ale sprawdzi się również w makijażu dziennym, jeżeli użyjesz nieco jaśniejszych cieni. Jak wykonać go, aby w efekcie powiększyć optycznie oczy i nadać im tajemniczości? Oto kilka rzeczy, o których musisz pamiętać.
Dobrze wykonane smokey-eye podkreśla Twoją kobiecość i sprawia, że zwracasz na siebie uwagę. Wykonując tego typu makijaż musisz zadbać o kilka detali, by nie narazić się na tzw. „efekt pandy”. Wykorzystaj poniższe podpowiedzi.
Zacznij od nałożenia bazy
Choć podstawą smokey-eye jest ciemny cień, który tworzy ten wyjątkowy efekt głębi, nie możesz go ot tak nałożyć na powiekę. Przygotuj oko do wykonania makijażu – tak, abyś później mogła rozetrzeć ze sobą wszystkie ciebie, sprawiając, że powieki będą rzeczywiście wyglądały na zadymione. Jak?
Potrzebujesz albo korektora, który rozetrzesz na górnej powiece (możesz go wklepać palcami), albo specjalnej bazy do cieni – ich obecność sprawi, że cienie będą lepiej przylegały do skóry i łatwiej je będzie blendować ze sobą. Jeśli nie masz żadnego z tych kosmetyków, możesz wykorzystać również neutralny cień do powiek w odcieniu cielistym, koniecznie matowy.
Blendowanie to podstawa
W smokey-eye ważna jest nie tylko jakość kosmetyków, za pomocą których stworzysz swój makijaż, ale także sposób, w jaki rozprowadzisz je na powiece. Obowiązkowe akcesoria to odpowiednie pędzle do makijażu oka, a przede wszystkim specjalny pędzel do blendowania – lekko zaokrąglony, puchaty, pozwalający precyzyjnie rozcierać i łączyć ze sobą poszczególne odcienie, tak aby stopiły się ze sobą – znajdziesz go np. w sklepie Real Techniques. Jak z niego skorzystać?
- Po zaaplikowaniu bazy, nałóż na całe oko delikatnie perłowy, jasny cień w naturalnym odcieniu, np. beżowy lub w kolorze brudnego różu. Pozwól mu dotrzeć także w załamanie powieki oraz poniżej brwi.
- Teraz czas nałożyć ciemny cień – zacznij od zewnętrznego kącika powieki i delikatnymi ruchami rozprowadź go na całej powierzchni.
- Rozetrzyj oba cienie, sięgając po pędzelek do blendowania.
- Nałóż ciemniejszy cień w załamanie powieki i ponownie zblenduj całość.
Rozświetl wewnętrzny kącik oka
Choć smokey-eye jest dość ciemnym makijażem, możesz go nieco rozjaśnić. Najprostszym sposobem jest nałożenie perłowego, jasnego cienia na wewnętrzny kącik. Możesz go także zastąpić rozświetlaczem. Dodatkowo efekt rozświetlenia uzyskasz, nakładając cielisty eyeliner na linię wodną na dolnej powiece. Jeżeli zaś chcesz, by makijaż nabrał wieczorowego posmaku – kredkę w kolorze cielistym zastąp czarną.
Nie zapominaj o dolnej powiece
Smokey-eye ma za zadanie powiększyć optycznie Twoje oczy. Aby uzyskać taki rezultat, musisz wykonać makijaż nie tylko górnej, ale i dolnej powieki. Na tę drugą powinien trafić przede wszystkim jasny cień bazowy, ale także ten ciemniejszy. Nakładaj go na dolną powiekę w mniejszej ilości niż na górną – możesz np. musnąć nim resztkami kosmetyku, który pozostanie na Twoim pędzelku do blendowania.
Pamiętaj także, aby:
- oczyścić skórę pod powiekami, na którą mógł się osypać cień po wykonaniu smokey-eye i nałożyć na nią korektor w odcieniu o ok. 1 ton jaśniejszym niż podkład – pozwoli to rozświetlić spojrzenie i zapobiegnie temu, by Twoja twarz wyglądała na zmęczoną,
- nałożyć eyeliner już po wykonaniu makijażu cieniem – najlepiej sprawdzi się klasyczna, czarna kredka, a latem – ciemnobrązowa (zwłaszcza w połączeniu z brązowym cieniem dominującym w makijażu),
- nie zapomnieć o wytuszowaniu rzęs tuszem, który pogrubi i wydłuży rzęsy.
Praktyka i odpowiednie narzędzia – tak niewiele potrzebujesz, aby wykonać idealne smokey-eye. Spróbuj i przekonaj się sama!
